(fot. Beata Pierzchała)
Kiedy gminne przedszkole w 2018 roku opuściło budynek przy Rynku Kościuszki, Wspólnota Lasów Osada Bolimów, jak prawowity właściciel, rozpoczęła starania o nowego najemcę. Jednak jak się okazało droga do sukcesu jest kręta i długa, a finał wciąż jeszcze przed nami.
Choć budynek był własnością wspólnoty, to gmina wyciągnęła po niego ręce. Samorządowcy upierali się, że budynek jest własnością gminy, ponieważ od 1964 roku był przez nią użytkowny. Gmina ponosiła wszelkie koszty utrzymania i inwestowała w tę nieruchomość. W związku z tym gmina chciała przejąć nieruchomość ogłaszając jej zasiedzenie. Z taką interpretacją nie zgodził się zarząd Wspólnoty Lasów Osada Bolimów i rozpoczął walkę.
– Trwało to rok. To nie jest dobre wspomnienie, ale już wszystko za nami – mówi Sławomir Rybakowski, prezes Wspólnoty Lasów Osada Bolimów. – Kiedy wreszcie uporaliśmy się z prawem własności, rozpętała się pandemia, więc wszelkie działania mieliśmy ograniczone. Mimo wszystko zaczęliśmy myśleć o tym, żeby budynek wreszcie zaczął zarabiać. Rozpoczęliśmy remont, budynek jest przygotowywany pod lokal gastronomiczny. Niestety, otrzymaliśmy kolejny cios, bo kiedy zaczęła się wojna w Ukrainie, u nas podrożały wszystkie materiały budowlane. Jednak nie poddajemy się. Budynek ma już wybudowane wszystkie ścianki działowe, które musieliśmy w odpowiedni sposób poprzestawiać, żeby spełniał normy. Teraz trwa układanie płytek na ścianach i podłogach, czeka nas jeszcze biały montaż i to, co najważniejsze, czyli odbiory techniczne sanepidu i p-poż.
Szczegóły przedsięwzięcia w artykule, który ukazał się w papierowym wydaniu "Głosu Skierniewic i Okolicy" z 5 maja.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 5
2Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
W historii ta cała osada nigdy nie była posiadaczem tego budynku
Artykuł nie jest w sprawie aktu własności, ani ustalenia wlasciciela.Zapewne Pan wie kto byl wlascicielem i poprzednim użytkownikiem. Taką samą historie ma jeszcze kilka zabudowań i dzialek.Ktos na to przyzwolil lata temu.