Anna Kłosińska w sierpniu będzie reprezentowała Polskę i Skierniewice w lekkoatletycznych mistrzostwach świata juniorów. Na zdjęciu z trenerką Jolantą Barską podczas Mistrzostw Polski Juniorów U20 w Radomiu (7-10.07). (fot. arch.)
Lekkoatletka UKS Vis Skierniewice Anna Kłosińska po zdobyciu złotego medalu mistrzostw Polski juniorów U20 w trójskoku otrzymała powołanie na pięciomecz, który odbywał się (16.07) w Mariborze (Słowenia). W reprezentacyjnym debiucie, w rywalizacji z rówieśnikami z: Czech, Węgier, Słowacji oraz Słowenii podopieczna Jolanty Barskiej wygrała konkurs trójskoku i zdobyła minimum uprawniające ją do startu w sierpniowych mistrzostwach świata w Kolumbii.
Dla kadrowiczów sobotni start w Słowenii był ostatnią szansą na wywalczenie minimum i zapewnienia sobie biletu do Kolumbii.
Z okazji skorzystała lekkoatletka UKS Vis Anna Kłosińska. Mistrzyni Polski w trójskoku zanotowała fantastyczny debiut w reprezentacji kraju. Podopieczna Jolanty Barskiej potwierdziła wysoką dyspozycję z mistrzostw w Radomiu. Czterokrotnie podczas mariborskiego konkursu poprawiała rekord życiowy, a w najdalszej próbie uzyskała rezultat 13.14 m.
Przed sobotnim startem rekordem życiowym Ani był rezultat uzyskany w Radomiu, 12.91 m. W międzynarodowej stawce, już w pierwszym skoku podopieczna trenerki Barskiej poszybowała na odległość ponad 13. metrów, dokładnie 13.03. W kolejnych skokach zanotowała: 13.02, 13.06, 13.07 i 13.14, ostatnią próbę miała spaloną.
Dzięki znakomitemu występowi skierniewiczanka wypełniła minimum Polskiego Związku Lekkiej Atletyki ustalone na poziomie 12.95 m, do którego w Radomiu zabrakło jej 4 centymetrów.
W Mariborze nie miała sobie równych. Druga Tereza Vlokowa z Czech skoczyła na odległość 12.75 m, a trzecia Węgierka Napsugaar Suto 12.24 m.
To kolejny ogromny sukces duetu Anna Kłosińska – Jolanta Barska. Wydaje się, że Ania tego lata nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
Lekkoatletyczne 19. Mistrzostwa Świata U20 odbędą się w sierpniu (1-6.08) w miejscowości Cali w Kolumbii.
Więcej na ten temat w kolejnym wydaniu (21.07) tygodnika „Głos Skierniewic i Okolicy”.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 5
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Brawo!!! A to inny klub niż Unia Skierniewice istnieje??? Może warto dofinansować a nie tylko walić kase w Unie.
Marzycielu, piłka nożna to może być, ale żeby nie szła kasa na III ligę.
Czytam o pływakach i lekkoatletach i tak się rozmarzyłam. Jakby mogło być pięknie, gdyby w Skiernielewie nie było piłki nożnej (hihihi). Na kopanie idzie prawie milion z dwóch. Wtedy bylibyśmy polską potęgą w pływaniu i lekkiej atletyce, czołowych sportach olimpijskich. Czasem przyjemnie pomarzyć.
Brawo!!! Nie często o Skierniewicach mówi się i pisze pozytywnie. Dzięki Ani i jej trenerce jest inaczej. Małe miasto bez obiektu lekkoatletycznego doczekało się prawdziwej mistrzyni!