Wiceprezydent miasta Eugeniusz Góraj przyznaje: – Wiemy o problemie i dostrzegamy go, dlatego zgodnie z obietnicą złożoną mieszkańcom, w projekcie budżetu na rok przyszły zostały zapisane pieniądze na rozpoczęcie inwestycji, o których usłyszeli radni. (fot. Anna Wójcik-Brzezińska)
Dominika Skorutowska, mieszkanka osiedla Makowska przypomina prezydentowi miasta o złożonych obietnicach przebudowy ulicy Nowomiejskiej oraz budowy sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Kościuszki, Makowskiej i Nowomiejskiej. – Regularnie dochodzi tu do wypadków i potrąceń pieszych. Ile jeszcze osób ma tu zginąć, zanim miasto problem dostrzeże – apeluje do samorządowców skierniewiczanka.
Miesiąc temu w ulicy Zwierzynieckiej, jak zjeżdża się z nowego wiaduktu rozpędzony kierowca potrącił dziecko. Trzeba wynieść tu przejście dla pieszych, bo do podobnych sytuacji dochodzi tu często – przekonywał urzędników przewodniczący komisji mienia komunalnego radny Zbigniew Wyszogrodzki. – Otrzymałem zapewnienie wiceprezydenta Eugeniusza Góraja, że w najbliższych dniach członkowie zespołu ds. ruchu drogowego dokonają wizji lokalnej, przyjrzą się sytuacji – poinformował radny.
Przedstawicielka mieszkańców osiedla Makowska i ulicy Nowomiejskiej mówi: – Od wielu lat na skrzyżowaniu ulic Makowskiej, Nowomiejskiej i Kościuszki dochodzi do wielu wypadków. Samochody często lądują w rowach. Na porządku dziennym są tu sytuacje, gdzie kierowcy poruszający się z nadmierną prędkością sprawiają zagrożenie dla siebie, innych kierowców, ale i pieszych, czy rowerzystów. Zdaniem skierniewiczanki dochodzi tu do iście dantejskich scen.
– Po otwarciu wiaduktu, za który w imieniu mieszkańców bardzo dziękuję, poziom naszego bezpieczeństwa znacznie się pogorszył. Zresztą, wskutek prac związanych ze wspomnianą inwestycją ulica Nowomiejska została przez ciężki sprzęt zniszczona. Jest w dramatycznym stanie. Sytuację dodatkowo pogarsza fakt, że wzdłuż drogi brakuje chodnika – mówi skierniewiczanka.
Mieszkańcy proszą o instalację sygnalizacji świetlnej oraz gruntowną przebudowę ulicy.
Wiceprezydent miasta Eugeniusz Góraj przyznaje: – Wiemy o problemie i dostrzegamy go, dlatego zgodnie z obietnicą złożoną mieszkańcom, w projekcie budżetu na rok przyszły zostały zapisane pieniądze na rozpoczęcie inwestycji, o których usłyszeli radni.
Samorządowiec zastrzega, że rozpoczęcie inwestycji oznacza przygotowanie dokumentacji zadania. Bezpiecznej w tej części miasta będzie za minimum dwa lata. Oczywiście pozostaje kwestia rozwiązań doraźnych – czyli częstszych patroli policji, ale to już nie leży w gestii samorząd
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 16
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Zgadzam się, że to dzięki pani Dominice Skorłutowskiej będziemy jeździć bezpieczniej ulicą Nowomiejską.
Cieszymy się, że nasz głos w końcu został usłyszany. Pani Dominika Skorłutowska dotrzymała słowa i jest obecnie wykonywany projekt przebudowy ul. Nowowiejskiej. Dziękujemy i prosimy o więcej!
Dziękuję Pani Dominiko Skorłutowska.
Może to nie najlepsze miejsce ale mam prośbę do p.redaktor naczelnej niech pani nie pisze ulica Skłodowska ta ul.nazywa się Skłodowskiej ,wstyd powtarza to pani w kolejnym wydaniu Głosu.
Dziękuję za zwrócenie uwagi. Słusznie oczekuje Pan najwyższych standardów publikacji. Błąd, o którym Pan pisze, jest kuriozalną usterką, o ile faktycznie przed nazwiskiem brak imienia (czy chociaż inicjału). Nie znajduję natomiast tego adresu w przedstawionym problemie. Pozdrawiam ciepło. Zapraszam również do kontaktu osobistego (w redakcji) lub korespondencji: a.wojcik@glossk********.
Edytowany: ponad rok temu
Problem jest znany władzom. Władza dostrzega jego uciązliwość dla lokalnej społeczności i podejmuje szereg działań w celu rozwiązania. W najbliższym czasie, zgodnie z wytycznymi, przedstawimy propozycję rozwiązania. A po tym "najbliższym czasie" - wystapiły nieprzewidziane trudności w realizacji tego jakże potrzebnego dla lokalnej społeczności działania. W szczególności napotkaliśmy na destrukcyjne działania opozycji i jej lidera w szczególności. Mimo to podejmujemy działania, aby problem rozwiązać w roku 2038 z udziałem środków krajowych.
"Przedstawicielka mieszkańców osiedla Makowska i ulicy Nowomiejskiej " Świetny żart!
A co w tym śmiesznego, przebudowa i sygnalizacja ma poparcie okoliczbych w postaci podpisanych petycji.
Panie Góraj najwyższy czas na emeryturę. W tamtych czasach było panu dobrze ,a wtych chyba jeszcze lepiej. Wstyd dla p. Jażdżyka że takiego wiceprezydenta nam zafundował.
Dlaczego tak jest ? Na fotce mamy 4 osoby ! 2 z nich powinny już odpoczywać na emeryturze !!!!!!!!!!
Tylko młodym nie chce się pracować, myślą tylko o kasie.