Po tegorocznych zmianach w kodeksie wyborczym samorządowcy mieli dostarczyć do komisarza wyborczego informację o każdej wsi, w której mieszka co najmniej 200 mieszkańców, a nie mieścił się tam do tej pory lokal obwodowej komisji wyborczej. Wójtowie i burmistrzowie mieli też określić, czy w tych wsiach istnieje możliwość zorganizowania lokalu wyborczego. Według wytycznych PKW „przez możliwość zorganizowania lokalu obwodowej komisji wyborczej należy rozumieć nie tylko fakt istnienia pomieszczenia, ale także istniejącą infrastrukturę umożliwiającej zapewnienie funkcjonowania w tym lokalu obwodowej komisji wyborczej (m.in. dojazd, bezpieczeństwo, ogrzewanie, wyposażenie, dostęp do internetu i telefonu)”.

– Mamy trzy miejscowości, w których moglibyśmy utworzyć nowe obwody głosowania – wylicza Czesław Pytlewski, wójt gminy Skierniewice. – Jednak tylko w Samicach możemy to zrobić, bo dysponujemy tam budynkiem OSP. W Balcerowie i Mokrej nie mamy pomieszczeń, w których obwodowa komisja mogłaby pracować.

Do podobnego wniosku, po analizie zgłoszenia skierniewickich urzędników, doszedł komisarz wyborczy w Skierniewicach. W postanowieniu wydanym 18 maja podzielił dotychczasowy obwód wyborczy nr 3 na dwa.

Od najbliższych wyborów parlamentarnych mieszkańcy Samic, Rudy, Bud Grabskich i Pamiętnej będą głosowali już nie w podstawówce w Miedniewicach, a w strażnicy OSP w Samicach.

W Słupi do dwóch obecnych obwodów wyborczych teoretycznie można byłoby dołożyć kolejne cztery w: Bonarowie (211), Gzowie (328), Krosnowej (256) i Zagórzu (315). Ostatecznie, według postanowienia komisarza wyborczego, w gminie zostaną utworzone dwa nowe obwody głosowania. Mieszkańcy Gzowa nie będą już musieli jeździć do urzędu gminy w Słupi, by zagłosować. Komisja wyborcza będzie mieściła się w budynku OSP w Gzowie. Mieszkańcy Zagórza natomiast zamiast w Słupi będą od teraz głosowali w świetlicy wiejskiej w swojej miejscowości. 

W skierniewickiej delegaturze Krajowego Biura Wyborczego przygotowywana jest właśnie zbiorcza informacja o tym, w jaki sposób, według nowych przepisów, ustalono obwody głosowania. Do PKW trafi m.in. wykaz odmów, czyli spis punktów, w których teoretycznie, biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców, można byłoby utworzyć nowe obwody głosowania.

– Mamy wiele przypadków, gdzie, choć nowy obwód miałby między 200 a 500 mieszkańców, nie ma jednak pomieszczeń czy odpowiedniego zaplecza, by go zorganizować, – mówi Leszek Steć, komisarz wyborczy w Skierniewicach. – Na przykład w gminie Głuchów mamy aż dziewięć odmów.

Problemem okazało się też m.in. to, że według wytycznych PKW połowa budynków, w których mieszczą się obwodowe komisje wyborcze musi być przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Decyzja komisarza wyborczego nie jest ostateczna. Teraz PKW będzie analizowała tzw. odmowy. Jeśli z decyzją komisarza się nie zgodzi, może nakazać utworzenie w danym miejscu nowego obwodu wyborczego.