(fot. Anna Wójcik-Brzezińska)
Udzielenie politykowi skwitowania za miniony rok przy 100 proc. poparciu musi rodzić co najmniej zazdrość włodarzy innych samorządów. Wszak podczas sesji absolutoryjnej ujawniła się opozycja prezydenta Jażdżyka, to jednak tylko po to, by stwierdzić, że samorządowiec ma jej głos.
Jesienią 2018 roku w wyborach samorządowych ubiegający się o reelekcję Krzysztof Jażdżyk dosłownie znokautował politycznego przeciwnika. Urząd na drugą kadencję objął przy poparciu ponad 15 tys. obywateli (82 proc. głosujących) w I turze i tym samym zdobył jeden z dwóch najlepszych wyników wyborczych w kraju. Dziś (6.06) ówczesny kontrkandydat Jażdżyka – radny Marek Pastusiak gratuluje gospodarzowi miasta i choć nie traci z pola widzenia danych i informacji, że miasto Skierniewice jest zadłużone jak nigdy wcześniej, w dyskusji poprzedzającej głosowanie nad absolutorium dla prezydenta, oświadcza – „Jako radni opozycyjni, chcieliśmy pogratulować panu prezydentowi i jego służbom, wykonania sprawozdania finansowego za 2022 rok”.
W czwartek, 6 czerwca rada dosłownie „zasalutowała” rządzącemu miastem – "za" udzieleniem absolutorium głosowali wszyscy obecni na sali radni.
Dziękując, Krzysztof Jażdżyk wyraził swoje zaskoczenie arytmetyką głosowania. Wynik skomentował: „Powiem nieskromnie, to znaczy, że państwo również czujecie odpowiedzialność za nasze miasto. Dziś wszystkie polskie samorządy borykają się z problemami, dzisiaj nie jest łatwo – mamy wojnę na Ukrainie, pandemia również odcisnęła piętno na kondycji naszych finansów, ale staramy się rozwijać. Prowadzić politykę odpowiedzialną, budżet mieć zrównoważany, by miasto nie zwalniało tempa inwestycyjnego, tempa rozwoju”.
Samorządowiec wskazał dwa źródła osobistego sukcesu (wynik głosowania). Po pierwsze ukłonił się współpracownikom – urzędnikom, naczelnikom, prezesom miejskich spółek (szefowie ostatnich dwóch komunalnych przedsiębiorstw skwitowanie odebrało w dniu sesji absolutoryjnej).
Drugim filarem sukcesu jest skarbnik miasta Liliana Majka i zespół, którym kieruje.
Naturalnie decyzje o udzieleniu prezydentowi skwitowania za miniony rok poprzedziła „debata” o stanie miasta. Przygotowane przez urzędników nie wzbudziło większego zainteresowania radnych (a może zwyczajnie, został przygotowany w sposób nie wymagający dopowiedzeń?).
Padły natomiast dwa pytania. Jedno – ze strony radnego Pastusiaka, który prosił o uszczegółowienie danych dotyczących gospodarki wodno-ściekowej w mieście. Prezydent zadeklarował, z odpowiedzi udzieli w najbliższym czasie i drugie, sformułowane przez radną Krystynę Cieślak (PO).
– Naturalnie, co miesiąc pochylamy się z panią skarbnik nad wnioskami o umorzenie podatków, na szczegółowe pytanie o kwoty i prośbę o przedstawienie listy podmiotów, którym podatki umorzyłem, odpowiem w późniejszym terminie. Dziś, z pamięci, nie jestem w stanie przywołać tych danych – odpowiedział prezydent Jażdżyk.
Radna Cieślak pytała również o politykę zaciągania pasa przez lokalny samorząd, wszak dane za rok miniony pokazują, że rośnie zadłużenie miasta. Chodziło o decyzję o stworzeniu w spółce NAWA stanowiska wiceprezesa.
– Zważywszy na ujemny bilans i konsekwentne dokapitalizowanie przez miasto podmiotu decyzja personalna jest niezrozumiała – prosiła o wyjaśnienie radna. – Miasto wnosi bieżące dopłaty do działalności spółki, czy to nie wystarczający dowód na to, że zatrudnianie drugiego prezesa nie ma uzasadnienia?
O „wyjaśnienie potrzeby zatrudnienia drugiego prezesa” prezydent Krzysztof Jażdżyk poprosił szefa przedsiębiorstwa Tomasza Przybysza.
– Jeśli chodzi o powołanie ostatnio przez radę nadzorczą mojego zastępcy, to ten był wcześniej w spółce dyrektorem. W sytuacjach, gdy wyjeżdżałem, w spółce nikogo nie było, nie było osoby, która mogłaby za nie podejmować decyzje, podpisywać dokumenty. Powołanie zastępcy usprawni pracę przedsiębiorca – wyjaśnił Przybysz. Podobnych argumentów użył prezydent Jażdżyk, dodając – „wzmocniliśmy kadrę zarządzającą”.
Radni udzielili prezydentowi wotum zaufania, zatwierdzili sprawozdanie finansowe i udzielili samorządowcowi absolutorium. Ta ostatnia uchwała jest wyrazem akceptacji rady dla sposobu wykonania budżetu w poprzednim roku przez prezydenta. Uchwałę głosują radni m.in. po zapoznaniu się z opinią Regionalnej Izby Obrachunkowej, która jest fachowym poglądem o tym, jak miasto wydaje złotówki.
Na koniec 2022 roku deficyt w budżecie miasta wyniósł niemal 60 mln zł, Miasto wykonało deficyt operacyjny w wysokości 338 213,09 zł (przy planowanej nadwyżce wydatków bieżących nad dochodami bieżącymi w kwocie 10 327 050,47 zł). Skład orzekający zwrócił uwagę, że mimo spełnienia wymogów ustawowych, uzyskanie deficytu operacyjnego jest zjawiskiem niepokojącym, „ma bowiem niekorzystny wpływ na możliwości obsługi długu jednostki i może świadczyć i jej trudnościach w zakresie zbilansowania podstawowej działalności”.
Miasto na dzień 31 grudnia 2022 r. posiada zadłużenie z tytułu wcześniej zaciągniętych zobowiązań dłużnych w wysokości ponad 178 mln zł, co stanowi ok. 49 proc. wykonanych dochodów. W porównaniu z analogicznym okresem sprawozdawczym za 2021 r., zadłużenie miasta na koniec minionego roku wzrosło o kwotę 27,4 mln zł. Koszty obsługi długu poniesione w 2022 r. wyniosły 7,6 mln zł.
W omawianym okresie przychody budżetu wyniosły ok. 232 mln zł, w tym z tytułu emisji papierów wartościowych 50 mln zł.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 10
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Nie mogę się nadziwić, jakie fantastyczne rzeczy dzieją się w naszych Skierniewicach! Prezydent Jażdżyk znowu robi robotę – uzyskanie 100% poparcia przy absolutorium to coś niesamowitego. Ale rozumiem, że są też wyzwania..... Mimo to, ważne, że prace idą do przodu, a miasto się rozwija. Trzymam kciuki za zbliżające się wybory i aby te trudne decyzje w końcu przyniosły dobre owoce dla wszystkich mieszkańców.
Cieszę się, że prezydent Jażdżyk otrzymał absolutorium. Wydaje mi się, że miasto Skierniewice dobrze stawia czoła różnym wyzwaniom, a prezydent podejmuje trudne decyzje w trosce o jego rozwój. Mamy jednak zadłużenie i deficyt, co zawsze wymaga uwagi i pracy nad poprawą sytuacji finansowej miasta. Mam nadzieję, że w przyszłości uda się zrównoważyć budżet i kontynuować rozwijanie naszego miasta.
To naprawdę imponujące, że Prezydent Krzysztof Jażdżyk zdobył tak ogromne wsparcie mieszkańców Skierniewic, co zaowocowało udzieleniem mu absolutorium. Rozumiem, że obecnie każde miasto staje przed wieloma wyzwaniami, takimi jak pandemia czy wojna na Ukrainie, które wpływają na kondycję finansową. Jednakże cieszę się, że Prezydent stara się prowadzić odpowiedzialną politykę i utrzymywać zrównoważony budżet, co pozwala kontynuować inwestycje i rozwijać Skierniewice. Udzielenie absolutorium to dowód na to, że mieszkańcy doceniają jego pracę i wizję dla miasta.
A któż to taki ma być tym zastępcą w Nawie? Pewnie zabrakło już miejsca w spółkach miejskich dla kolesi Jażdżyka (spółki miejskie pękają w szwach) i trzeba stworzyć sztuczny etat.
To by wiele tłumaczyło. N.p. dlaczego nikt się nie zainteresował, gdy miasto pozwoliło developerowi budować wieżowiec przy Nowobielańskiej z naruszeniem planu zagospodarowania? A gdy sprawa ujrzała światło, to kumple prezydenta z partii rządzącej sprawę wyciszyli, a opozycja siedziała cicho.
To w Skierniewicach jest opozycja??
"W sytuacjach, gdy wyjeżdżałem, w spółce nikogo nie było, nie było osoby, która mogłaby za nie podejmować decyzje, podpisywać dokumenty. Powołanie zastępcy usprawni pracę przedsiębiorca – wyjaśnił Przybysz" - nie mogę wyjść z podziwu, jakim cudem od przeszło dwóch dekad spółka dawała radę funkcjonować bez wiceprezesa. Czyżby przez ten czas pan prezes nigdzie nie wyjeżdżał?
To nie opozycja to SPRZEDAWCZYKI.
Niestety kasa u nic więcej się nie liczy