Brązowa sztafeta mistrzostw Polski. Od lewej: Bartosz Żaczkiewicz, Ignacy Andrzejczak, Filip Nowicki i Jan Krupa. (fot. UKS Vis)
Juniorzy UKS Vis Skierniewice mają za sobą najważniejszy start 2023 roku. W miniony weekend (7-9.07), w Chorzowie odbyła się Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży − 55. PZLA Mistrzostwa Polski U18. Łupem skromnej, pięcioosobowej reprezentacji UKS padł brązowy medal w rywalizacji sztafet 4x100 metrów. Podopieczni Jolanty Barskiej i Joanny Korwek byli także blisko medalu na dystansie
Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży − 55. PZLA Mistrzostwa Polski U18 odbywały się na stadionie w Chorzowie, a UKS Vis reprezentowali: Ignacy Andrzejczak, Jan Krupa, Filip Nowicki, Michał Synajewski i Bartosz Żaczkiewicz.
Bartosz, Ignacy i Filip mieli startować w konkurencjach indywidualnych i sztafecie 4x100 metrów, Janek i Michał, poza konkurencją drużynową byli uprawnieni są także do startu na dystansie
− Tak stanowią przepisy. Zawodnicy, którzy zgłoszeni są do sztafety, a nie mają minimum, mogą wystąpić na
Przed mistrzostwami w klubie, mimo trudności i treningów w różnych lokalizacjach, panowała dobra atmosfera i optymizm. Zawodnicy byli w formie, a w ostatnim sprawdzianie przed krajowym czempionatem ustanowili rekordy życiowe.
W Chorzowie największy sukces lekkoatletycznej grupy przyszedł drugiego dnia zawodów. Brązowy medal w rywalizacji sztafet na dystansie 4x100 metrów wywalczyła ekipa UKS Vis biegnąca w składzie: Jan Krupa, Filip Nowicki, Ignacy Andrzejczak i Bartosz Żaczkiewicz. Podopieczni Jolanty Barskiej dystans pokonali w czasie 42.90 sek. Finał był bardzo zacięty. Złoty medal dał wynik 42.00 sek., osiągnięty przez MOS CSiR Dąbrowę Górniczą. Srebro wywalczyła drużyna Zawiszy Bydgoszcz (42.44 sek.). Skierniewiczanie minimalnie wyprzedzili Wawel Kraków (43.00 sek.). Za nimi znalazły się takie zespoły jak AZS AWF Warszawa, czy MKL Toruń.
− Emocje były niesamowite, chłopcy pobiegli fantastycznie z nowym rekordem. To wielki sukces, zwłaszcza, że przed mistrzostwami mięli piąty wynik na listach − opowiada Jolanta Barska, trenerka.
− Filip odpuścił finał wiedząc, że 2 godziny później była sztafeta − dodaje trenerka.
Do finału konkursu trójskoku awansował Ignacy. Jednak w jednej z prób "odbił" stopę i udał się po pomoc do lekarza zawodów, rezygnując z dalszej rywalizacji.
− Ignacy miał w perspektywie finał biegu na
Skierniewiczanie liczyli na dobre występy w swojej koronnej konkurencji, biegu na dystansie
W swoich seriach pewnie plasowali się na drugich pozycjach dających awans do biegu o medale. W pierwszej serii Bartosz zakwalifikował się z wynikiem 14.38 sek. Lepszy był Damian Haehne z Rzeszowa (14.29 sek.).
W drugiej serii Filip pobiegł w czasie 14.62 sek. dającym awans. Bieg wygrał Jakub Zachara z Juvenii Głuchołazy (14.45 sek.). W trzeciej serii najszybszy był Krzysztof Korzeniowski z AZS AWF Kraków (14.26 sek.), drugi linię mety minął Ignacy (14.54 sek).
Wyniki serii eliminacyjnych wskazywały na to, że finał będzie bardzo zacięty i wyrównany. Najszybsi biegali pewnie i z rezerwą, by dać z siebie wszystko w najważniejszym biegu sezonu.
Najlepszym rezultatem przed finałem dysponował Jakub Zachara, który w połowie czerwca pokonał dystans w czasie 13.80 sek. W tych samych zawodach Krzysztof Korzeniowski nabiegał 13.86 sek. Rezultaty nr 3 i 4 należały do skierniewiczan, Bartka Żaczkiewicza (14.21 sek.) i Ignacego Andrzejczaka (14.27 sek.).
W finale skierniewiczanie pobiegli na miarę swoich możliwości, ale nie udało się wywalczyć medalu. Najbliżej był Bartosz Żaczkiewicz, który linię mety minął na 4. pozycji, tuż za Damianem Haehne, który ustanowił rekord życiowy 14.20. Czas Bartka to 14.22 sek.
− Bartek na kraty wbiegł jako trzeci, decydowały ułamki sekund, minimalnie lepszy okazał się Damian. Taki jest sport, ktoś musi być czwarty − mówi doświadczona trenerka.
Wyścig wygrał Jakub Zachara (13.68 sek.), drugi był Krzysztof Korzeniowski (13.99 sek.). Na 6. pozycji wyścig ukończył Ignacy Andrzejczak, a na 8. Filip Nowicki.
Mimo braku medalu skierniewiczanie zaimponowali. Aż trzech zawodników z miasta pozbawionego tartanowej bieżni w finale mistrzostw Polski zrobiło wrażenie.
− Poziom mistrzostw był bardzo wysoki. Tegoroczny rekord życiowy Filipa na
Więcej na ten temat w najnowszym wydaniu (13.07) tygodnika "Głos Skierniewic i Okolicy".
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 3
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.