Prezydent Krzysztof Jażdżyk podziękował urzędnikom za pozyskane fundusze. Na zdj. od lewej Zbigniew Zagawa, naczelnik wydziału dróg oraz Zbigniew Sawicki, naczelnik wydziału pozyskiwania funduszy zewnętrznych miejskiego ratusza. Samorządowiec podkreślił, że swój udział w skutecznym aplikowaniu o wsparcie mieli parlamentarzyści z tego terenu.
- Urzędnicy pytani, kiedy miasto przystąpi do oczyszczania z drzew 140 hektarów dawnego poligonu odpowiadają – jeszcze nie teraz, ale to perspektywa.
- W środę (4.10) Kancelaria Prezesa Rady Ministrów poinformowała, że miasto Skierniewice pozyskało 30 mln zł na budowę infrastruktury tego terenu.
– Ruszamy z uzbrojeniem terenu. Wpływy z podatku od nieruchomości, wcześniej sprzedaży gruntów pozwolą na stabilny rozwój miasta – poinformował na zwołanej na terenie dawnego poligonu konferencji prasowej prezydent Krzysztof Jażdżyk. Samorządowiec podkreślał – informacja o pozyskanych funduszach daje nowy impuls w rozwoju miasta. Podziękował swoim urzędnikom za skuteczność w aplikowaniu o zewnętrzne źródła finansowania.
Prezydent zadeklarował: – Chcemy, by na tych 140 ha powstała strefa przemysłowa. Za dwa, najdalej trzy lata będziemy mogli wskazywać konkretne podmioty, które zdecydują się zainwestować na naszym terenie.
Zatem za dwa do trzech lat uda się uzbroić i skomunikować teren.
Prezydent Krzysztof Jażdżyk mówi: – Jesteśmy jednym z dwóch samorządów w województwie łódzkim, który dysponuje tak dużym jednolitym, niezagospodarowanym terenem. Mimo bliskości autostrady A2 i trasy S8 grunt jest bardzo słabo skomunikowany.
W 2022 roku samorząd wystąpił z wnioskiem do Ministerstwa Rozwoju i Technologii o fundusze, które pozwolą zagospodarować obszar. Wówczas koszt uzbrojenia gruntu wyceniono na ćwierć miliarda złotych (cały roczny budżet inwestycyjny miasta to połowa tej kwoty). Wniosek upadł, bo samorządów, które czekają na swój impuls rozwoju, w kraju jest dużo więcej. W drugim podejściu miasto wystąpiło o 30 mln zł.
Przypomnijmy, że niemal dekadę temu samorządu miasta i gminy Maków podpisały porozumienie w ramach wspólnego projektu, jakim jest stworzenie między Łodzią a Warszawą nizinnego uzdrowiska.
Dokument określał główne zadania i obowiązki obydwu partnerów. Na mocy rozporządzenia Rady Ministrów Osiedle Zdrojowe i trzy sołectwa – Maków, Krężce i Dąbrowice otrzymały status tzw. „Obszaru Ochrony Uzdrowiskowej Skierniewice-Maków”. W połowie minionego roku rozporządzeniem, na wniosek prezydenta miasta, Skierniewice zostały pozbawione statusu. Miasto raz na zawsze pogrzebało projekt, o którym śniono intensywnie.
– To przede wszystkim miejsca pracy, wpływy do budżetu miasta – na początek – z podatku od nieruchomości, rozwój dla całego regionu. To jest inwestycja, która zabezpieczy finanse miasta na kolejne dekady – mówił podczas spotkania prasowego prezydent Jażdżyk.
Prezydent deklaruje – już są podmioty, które wyrażają zainteresowanie tym gruntem. To, co powtarzam – jesteśmy jednym z nielicznych samorządów, które dysponują tak dużym obszarem w jednym kawałku, są w stanie elastycznie podejść do kapitału, który zechce stworzyć na naszym terenie miejsca pracy. Samorządowiec zastrzega – nie jesteśmy zainteresowani brudnym przemysłem, wiemy, że logistyka nie jest dobrym rozwiązaniem, my chcemy inwestować w kapitał ludzki. Prozę o cierpliwość. Jestem przekonany, że za trzy lata będziemy świadkami powstawania tu dużych zakładów pracy – na nasze pytania o szczegóły odpowiada samorządowiec.
Partnerem miasta pozostaje gmina Maków, która dotychczas deklarowała, że chce skorzystać z pomysłu „dużego” i 15 hektarów, którymi dysponuje w swoich granicach administracyjnych dysponować zgodnie z interesem mieszkańców, wykorzystując pomysł miasta.
– Jestem po rozmowach z panem wójtem, który deklaruje ścisłą współpracę przy pracach związanych z powstaniem w Skierniewicach strefy przemysłowej – potwierdza prezydent Skierniewic.
Jak zostanie wydane 30 mln zł z Polskiego Ładu, które otrzymało miasto?
Prezes spółki Wodociągów i Kanalizacji WOD-Kan, Jacek Pełka mówi: – Dzięki tym funduszom chcemy doprowadzić do tego terenu wodę, przewidujemy również pobudowanie nowych ujęć.
Zbigniew Sawicki, naczelnik wydziału pozyskiwania funduszy zewnętrznych miejskiego ratusza uszczegółowia – na realizację zadania miasto ma 9 miesięcy od otrzymania promesy wstępnej na rozpoczęcie postępowania przetargowego. Prezydent miasta deklaruje, że na promesę z Banku Gospodarstwa Krajowego nie będziemy czekać, ruszamy z przygotowaniem przetargu.
Kwota dofinansowania ma pozwolić również na budowę drogi, która (częściowo) skomunikuje sam obszar poligonu, do którego dziś dojazd odbywa się wąskim duktem, dawno pozbawionym utwardzonej nawierzchni. Samorząd zastrzega – nie będziemy prowadzić asfaltu w tym śladzie, zwłaszcza że problematyczne mogą się tu okazać kwestie własnościowe, co w konsekwencji może wydłużyć proces inwestycyjny. Droga zostanie poprowadzona w nowym śladzie.
– W niedalekiej przyszłości planujemy przebudowanie całej ulicy Nowomiejskiej, dziś prace obejmą jej fragment oraz ul. Sosnową – mówi naczelnik Sawicki.
Zbigniew Zagawa, naczelnik wydziału dróg miejskiego ratusza informuje: – Droga do dawnego poligonu, obszaru planowanej strefy przemysłowej, powstanie wprost ulicy Nowomiejskiej. Inwestycja wymagać będzie decyzji wywłaszczeniowych. Od ulicy Sosnowej gruntu miasto jeszcze nie ma, ale w trybie specustawy, planujemy ziemię pod drogę pozyskać. Dotyczyć to będzie może dwóch właścicieli.
Z funduszy, które miasto pozyskało z Polskiego Ładu nie przewidziano budowy drogi przez las, do torów kolejowych (dawny ślad, którym wojsko chodziło na poligon). Oddzielnym projektem będzie budowa wiaduktu nad torami, pozwalająca skomunikować obszar z ulicą Łódzką.
– Chcemy budować baseny, zaraz oddamy do użytku nowoczesny stadion, pojawia się pytanie – jak te obiekty utrzymamy. Strefa przemysłowa na terenach dawnego poligonu to jest to, co ma przynosić pieniądze do budżetu miasta – mówi prezydent Jażdżyk.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 67
2Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
No i super, że coś się dzieje! Z jednej strony, szkoda lasu i tej zieleni, ale z drugiej – rozumiem potrzebę rozwoju Skierniewic. Jeśli to ma przynieść nowe miejsca pracy i zasilić budżet miasta, to jestem na tak. Oczywiście, ważne, żeby to wszystko było zrobione z głową i z zachowaniem jakiejś równowagi. Mam nadzieję, że miasto pomyśli też o jakichś terenach zielonych dla nas, mieszkańców. I super, że prezydent Jażdżyk już myśli o przyszłości, dlatego ma mój głos!
Prezydent Krzysztof Jażdżyk i miasto Skierniewice działają na rzecz rozwoju. Pozyskanie 30 mln zł na budowę infrastruktury terenu dawnego poligonu to ważny krok. Planowana strefa przemysłowa przyciągnie inwestorów i stworzy miejsca pracy. To inwestycja na przyszłość, która zabezpieczy finanse miasta na długie lata. Dzięki tym środkom uda się poprawić infrastrukturę i komunikację w tym obszarze, co będzie korzystne dla mieszkańców. Prezydent i miasto myślą o rozwoju Skierniewic i chcą, by było to miejsce atrakcyjne zarówno dla mieszkańców, jak i inwestorów.
Jażdzyk, szykujemy pozew o nieterminowe wypłaty nadgodzin dla nauczycieli. co wy sobie tam myślicie na tej wierchuszce?? jak podatku nie zapłacę w terminie to mandat a nas belfrów można mieć w d..??? no słabe to wszystko. Jak można nie wypłacić ludziom za ich ciężką pracę????
Miał być kurort, światowa klinika zdrowia a będzie śmietnisko. Psychiatra potrzebny dla oceny wachlarza takich pomysłów.
Zobaczcie jak niszczą zwierzyniec wycięli co się dało, za Niemca nie wycinano tak jak teraz,wiazd do siedziby to dewastacja po co taka autostrada. Teraz jeszcze teren poligonu pod przemysł i od strony zachodniej tam gdzie powinny być poście zieleni to buduje się firmy które szkodzą środowisku,a środowisko to my mieszkańcy.Z tym smrodem z Woli to jakaś porażka. Rano z gnojem i słomą jeżdżą przez miasto zostawiając smród i słomę kto to będzie sprzątał. Kto za to odpowiada by firma utylizacyjny była pod miastem i od strony zawietrznej.
Nierzeczywisty pomysł. Wiecie ile to jest 140 ha? To np. prostokąt o bokach wielkości 2 km x 700 m. To bardzo duży teren i masa drzew. Trzeba brać też pod uwagę prawdopodobnie wyznaczenie dróg dojazdowych i może czegoś jeszcze bo sąsiedztwo tego terenu z drogami szybkiego ruchu jest dość dalekie. Argument o bliskości jakiejś dobrej drogi można penie użyć do 80 % obszarów Polski, a korzystając z niego można byłoby wyciąć nawet Puszczę Bolimowską - w sumie to jest przecież bliżej tej dobrej drogi niż las na poligonie. W centrum miasta mamy jeszcze niezagospodarowane przestrzenie. Proponowałbym najpierw znaleźć inwestora i dopiero po uzyskaniu akceptacji po przedstawieniu społeczeństwu obszaru działalności inwestora, prowadzić wycinki. Teraz sprawa robi wrażenie, że jest tam gdzieś ukryte drugie dno.
Może Agaris z Woli był by zainteresowany albo inna firma odpadowa? Kiedy się to skończy w promieniu 10 km od miasta nie powinno się budować przemysłu szkodliwego.Slyszymy że Agaris chce się rozbudować mamiąc filtrami. A my latem w osadzie zwierzyniec i na zwierzynieckiej zaciągamy się aromatami ,smrody nie do wytrzymania czy ktoś zrobi z tym porządek.!
Kolejne lasy pod piły?! Wiele osób już się wypowiedziało, a ja dodam: mało to pól dookoła?? może odkupcie sobie jakieś pola. Strefa przemysłowa już jest i możecie ją powiększyć. A do jegomościa poniżej - Bolimowski las jest i jest go coraz mniej, coraz mniej krajobrazowego, a coraz więcej krajobrazu powojennego niemalże, gdzie zaorany las do gleby- to jest las? To jest plantacja. To, że nie jest źle (a nie jest dobrze), nie znaczy, że nie może być lepiej. Las to nie jest miejsce na tajemnicze "inwestycje", miejsca jest pełno i nie w lesie, a czasy nie sprzyjają takim ruchom. Róbcie sobie strefę przemysłową gdzie indziej, ale nie wycinając 140 ha lasu!
Większość osób narzeka, że trzeba dojeżdżać do pracy do Warszawy. Żeby to zmienić to wg mojej oceny dobrze byłoby wpuścić do miasta inwestorów i zwiększyć ilość miejsc pracy. Dzięki takiemu zabiegowi jak szansa na zwiększenie wynagrodzeń w mieście oraz rozwój miasta. Nowe miejsca pracy pozwoliłyby na zatrzymanie lub przyciągnięcie młodych osób - które bez braku perspektyw wyjeżdżają z miasta. Obok Skierniewic mamy Puszczę Bolimowską więc z lasami i terenami zielonymi nie jest źle.
Powstanie stefa przemysłowa. Na jej środku tartak a obok fabryka trumien. Surowiec jest! Logiczne? Z punktu widzenia ratusza - logiczne. Mozna jeszcze inaczej. Jak las przeszkadza w planach mista to trzeba przesunąć las! Prezydent czerpie wzorce z kultowego filmu - "Poszukiwany Poszukiwana", ale ze zrozumieniem coś nie tak. W filmie przytoczona scena to sarkastyczna aluzja do czasów słusznie minionych a nie wzór do naśladowania. No chyba, że do ratusza wróciły tamte czasy.
Jestem mieszkanką przy ul.Zwierzynieckiej, Bardzo długo mieszałam w samym centrum miasta.Budowaliśmy dom z myślą o ciszy i spokoju, bliskości lasu i czystego powietrza. Jak tylko usłyszałam o planowanym utworzeniu strefy przemysłowej i wycięciu takiej powierzchni lasu (a informacyjnie jak ktoś rzadko chodzi na spacery do Zwierzyńca to takie wycinki lasu w Zwierzyńcu już trwają !!! Widać duże powierzchnie powycinanych drzew- naprzeciwko wjazdu do Nowej Siedziby Nadleśnictwa) ZAPRASZAM NA SPACER!!!!To moje pierwsze słowa PORAŻKA !!!! Jak tak można planować niszczenie bez konsultacji z mieszkańcami miasta. Zgadzam się z wpisami poprzedników-jak można niszczyć to co daje nam przyroda.Wycinać tyle zdrowych drzew i pozbawiać ludzi zielonej przestrzeni, która w tych czasach jest bardzo potrzebna. Jak zawsze w grę na pewno wchodzą duże pieniądze.Można je przeznaczyć na inwestycje bardziej potrzebne miastu niż tylko niszczyć po drodze co się da-tłumacząc że to dla miasta i jego mieszkańców
można snuć długofalowe plany,ale w międzyczasie są wybory
ćwierć miliarda w uzbrojenie terenu w media? Te koszty mogą być niedoszacowane. Może wydać jednak te pieniądze rozsądniej oraz nie ścinać tych 140 ha lasu, a wykorzystać naturalne piękno tego terenu? I zgadzam się z innymi głosami na tym forum, że strefa przemysłowa i zwykli pracownicy fizyczni nie podciągną w górę rozwoju miasta.
Skierniewice nie potrafią wydać pieniędzy w inny sposób? A co Miasto zamierza zrobić na terenach w centrum po byłej jednostce wojskowej? Może jakaś klinika dr Paleya?
Usuwanie terenu zielonego w dobie walki o klimat? Ten kto to wymyślił powinien lekko się zastanowić. Zbliżają się wybory samorządowe i dziękujemy Panu Prezydentowi, że dość wcześnie wyjawił swoje plany. A może przed budową stadionu trzeba było jednak wybudować basen, który jeśli byłby na odpowiednim poziomie to sam by się utrzymał? Mieszkańcy Skierniewic nie musieliby jeździć do Mszczonowa czy do Suntago we Wręczy. PROTESTUJĘ PRZECIWKO TEJ WYCINCE. Mam nadzieję, że znajdzie się jeszcze kilka takich osób i odliczymy się w wyborach samorządowych. A może by tak zbudować jeszcze jeden przejazd na osiedle Widok, co? Jeśli za moment trzeba będzie przeprowadzić remont dotychczasowego wiaduktu to będziemy jeździć do domów przez Rawkę?
zgadzam się z tobą.ponadto 1 hektar lasu generuje w ciągu dnia 700 kg tlenu,który wystarcza dla 2500 osób.las zabezpiecza przed suszą bo akumuluje wodę,którą potem uwalnia do atmosfery.uczą tego w szkołach
Ponieważ czuję się związany ze Skierniewicami w jakims stopniu, pozwole sobie zadać jeszcze jedno pytanie. Otóż zupełnie niedawno władze miasta z troską wypowiadały się o konieczności powrotu zieleni na rynek. Podjęto, nieudaną co prawda, próbe posadzenia brzóz obok budynku CKiS. Myśle sobie - idzie w dobrym kierunku, miasto ogrodników zazieleni się. A teraz te same władze chcą wyciąć 140 ha lasu pod strefę przemysłową a sytuacji, gdy niezagospodarowana jest od wielu lat strefa Sobieskiego - Unii Europejskiej, do której miał prowadzić piekny wiadukt nad torami? A jak chcecie skomunikowac ten wycięty las z autostradą i drogą S8? Przez centrum miasta? Myślę sobie, że to jakis prymaaprylisowy żart. Pocieszam się w ten sposób choć kalendarz mówi, że to październik, nie kwiecień. Szanowni uzrędnicy - myślenie nie boli, choć co po niektórym sprawia trudności.
Ja też mam nadzieję, że to prima aprilis.
Widocznie ktoś "swój" miał zarobić na zazielenianiu rynku i ktoś ma zarobić na strefie, która moim zdaniem powstanie tak samo jak klinika Paleja i Uczelnia przy Reymonta (stoją bloki dewelopera). Jednak wyciąc pod deweloperkę 140ha lasu nie byłoby bez echa, więc trzeba pod coś innego co nie wzbudzi kontrowersji ale nie powstanie i dopiero wtedy deweloper będzie miał wyczyszczoną działkę
Nie, nie, nie!!!
Miasto tzw ogrodnicze a chce przemysł. Nazwę zmieńcie bo myli. Święto kwiatów też głównie stragany gastronomiczne przestałem jeździć bo stoiska ogrodnicze to 10% przez chorendal e stawki za stoisko. Skierniewice robi się syfem pod płaszczem dofinansowań itp tu chodzi tylko o kasę zero wartości tfu.
strefa przemysłowa? a od kiedy wysypiska śmieci nazywa się strefami przemysłowymi?
Odkąd w Polsce biznes śmieciowy, to najlepszy biznes. Potem wszystko się podpala i usuwa resztki na koszt podatnika.
"W połowie minionego roku rozporządzeniem, na wniosek prezydenta miasta, Skierniewice zostały pozbawione statusu." - teraz wiadomo dlaczego.
ciecióra z macierewiczem wszystko załatwi
No niestety, władza autokratyczna ma to do siebie. Szkoda tylko, że wyborcy nie są tego świadomi. Najłatwiej się niszczy i jeszcze ma się powód do dumy.
Jak tak posłuchać włodarzy miasta to ciśnie się na usta, po pierwsze: poprzednie wybory wygrali kliniką jakiegoś bliżej nieznanego inwestora, po drugie: dlaczego nie wygrać tych jakąś strefą przemysłową dla rodzącego się w głowach skierniewickich planistów inwestora,albo innym równie nierealnym uzdrowiskiem zasilanym wodą tłoczoną rurociągami przez całe miasto lub wożoną cysternami? po trzecie, albo nie, myślą, że "ciemny lud to kupi? Trzeci raz? Co oni mają w tych szklankach? Przepraszam czytelników za poziom komentarza. Wynika to po części z lenistwa a w znacznej cząści z chęci zbliżenia się do poziomu intelektualnego władz.
Po co kolejna strefa przemysłowa skoro jeszcze poprzednia jest niezagospodarowana i świeci pustakmi Nie ma chętnych na strefę przemysłowa na Sobieskiego/Unii Europejskiej to tym bardziej nie znajdą się na tą
Pan jazdzyk s*a do własnego gniazda bo widocznie odpowiednio na tym zarobi, więcej go nie obchodzi. Dobro ludzi na ostatnim miejscu. Kolejna strefa przemysłowa i to w sąsiedztwie Zwierzyńca, brzmi jak kiepski zart!!!!!
Niewiarygodne, miasto które chce się nazywać stolicą nauk ogrodniczych planuje wyciąć 140ha lasu? Mieszkańcy powinni mieć głos w tej sprawie! Nie potrzebujemy kolejnej strefy przemysłowej, potrzebujemy zieleni.
To jest las i jako taki powinien zostać Przecież można go wykorzystać do rekreacji. Zalew nad którym wypoczywają Skierniewiczanie jest do tego nie przystosowany i za mały. Strfa przemysłowa już jest. Po co kolejna A wogóle to uważam że w takiej ważnej sprawie powinni się wypowiedzieć Skierniewiczanie w referendum.
Dokładnie teraz jest taka głupia moda żeby wszystko wycinać i mojej zgody na to nie ma.Na osiedlu Widok blok na bloku to jeszcze chcą wycinać lasy a potem zmiany klimatyczne suszę powodzie itd.Skadś to się bierze
Nawet 180 lat temu potrafili działać rozsądnie, i uniknęli wycinki lasu, budując linię kolejową w taki sposób, żeby ominęła Zwierzyniec szerokim łukiem. A takie nieodwracalne zniszczenie lasu i cennego terenu, zamiast wykorzystania już istniejących zielonych walorów, najbardziej w tym wszystko boli. Pola golfowe, boiska, strzelnice, pola paintaballowe, zimą lodowiska, i dziesiątki innych tanich pomysłów, które w każdej chwili można zmieniać. Pomysłów na ten teren na pewno by nie zabrakło.
Jak tam Klinika Paleya? Pamięta ktoś jeszcze?
A dla kogo ta klinika bo Budzik też pięknie mówi co ono nie robią.A prawda jest taka że jak dadzą 2-3 miesiące pobytu na NFZ to wszystko.Każdy kolejny miesiąc kosztuje 20 tys PLN opieka fatalna.W innych ośrodkach biorą maks 10 tys
Czy w grę wchodzą odszkodowania dla okolicznych właścicieli nieruchomości za obniżenie ich wartości? Skoro mamy strefę przemysłową w innym miejscu, to po co nowa? Skoro macha się specustawa, to czy to ma być inwestycja o znaczeniu strategicznym? Na czym ta strategiczność polega?
Dlaczego nie uzdrowisko. Las sluzy naszemu zdrowiu. Czyzby narodziny tlustych kotow na naszym terenie. Dlaczego nie.decyduja mieszkancy?
Bo nie decydują, o wyborze v-ce prezes EC po prawie kanonicznym decydowali?
Teren po poligonie powinien być osiedlem pięknym zielonym miejscem. Wystarczy wybudować wiadukt np w okolicy cmentarza. Strefa przemowa to ruch ciężarowy ktury będzie problemem dla mieszkańców Zadebia, ul Łudzkiej.Strefa przemysłowa to ulica Sobieskiego do ulicy Unii Europejskiej. Tam jest możliwość budowy wiaduktu nad torami ktura połączy się z drogą w kierunku Bolimowa i w drugą stronę do Huty Zawadzkiej. Ba można nawet wpiąć bocznicę kejową. Pozdrawiam serdecznie.
Tylko nie wpuście inwestora że szkodliwością dla środowiska jeden w Woli już jest śmierdzi nam na zwierzynieckiej .Panie Prezydencie tylko przemysł nie szkodliwy.
W trybie specustawy? A jakie jest uzasadnienie dla jej stosowania w tym przypadku?
autokratyczne, jak ma się większość to można zrobić wszystko:-( fu, znowu wstyd na całą Polskę jak wtedy, gdy zabrakło wody
Aco ze strefą przemysłową przy Sobieskiego-Unii Europejskiej?
co z rozbudową Dekady? i ile nowych miejsc pracy powstało dla przyjaciół Królika?
Jakiego "dużego" inwestora? Na razie, to samorząd nie jest w stanie dogadać się z właścicielem byłego Tesco, aby galerię handlową z ciuchami nam zrobić. Podobno parking nie taki. A tu widzę specustawą walczą o prawa inwestora - widać inwestor inwestorowi nierówny.
No jest przeciez, tu chodzi o ściągnięcie dużego inwestora bo to jeden z dwóch takich obszarów w Łódzkiem, więc defacto dla jednego inwestora.
Miejsca pracy w przemyśle. Tym dla nich jesteśmy... pracownikami produkcyjnymi albo magazynierami. Szkoda że pan Jażdżyk okazał sie takim samym prezydentem jak poprzednicy. 1/3 mieszkańców nie pracuje w Skierniewicach bo zarobki na poziomie minimalnym + 500zł, a oni nam fundują koleje tego typu zakłady.
Dokładnie, "pracuję w Warszawie", zdalnie, siedząc w domu w Skierniewicach, nawet nie trzeba tracić czasu w pociągu :) Niech Pan Prezydent popyta pracujących w skierniewickich zakładach, jak im się pracuje i czy są szczęśliwy z zarobków. Jak macie oferować więcej pracy fizycznej to sobie darujcie, żadna to przyjemność i satysfakcja dla ludzi. Stwórzcie tereny rekreacyjne, które w każdej chwili mogą zmienić swoje przeznaczenie, w zależności od pojawiających się potrzeb. Nie betonujcie bezpowrotnie, bo bezpowrotnie minie ta wyjątkowa radość z tego, co się ma: "Jesteśmy jednym z dwóch samorządów w województwie łódzkim, który dysponuje tak dużym jednolitym, niezagospodarowanym terenem".
Zjęcie samo mówi za siebie. Grupa biznesmenów w niedługim czasie zarobi kupe kasy a oni zacierają tylko ręce. Skierniewice to miasto bez perspektyw. Lepiej skupić się na uslugach.
Dopiero będzie ruch na drogach, a te rozjechane. Miejmy nadzieję że Jażdżyk przegra i plan upadnie. Trębski wracaj
Bandzorów nam tu na powrót nie trzeba
Kiedyś plan na uzdrowisko, teraz ten sam teren ma być strefa przemysłowa - kompletna skrajność.....tylko u nas się tak da
No patrz, ktoś pobudował dom, bo uzdrowisko, a teraz strefa przemysłowa. Jaki to ma być "przemysł", można wiedzieć? Może taki jak w zakładach Rawent - składowisko śmieci?
Śmietanka biznesowa zaciera ręce. Zniszczą fajny kawałek terenu którego miasto na biznesy bonzów nie potrzebuje.
Z góry wiadomo kto ma na tym zarobić. Polityków na imprezie było sporo