Reprezentantki Polski w pływaniu Weronika Lesiak i Alicja Rodziewicz nie byli brani pod uwagę w procesie przyznawania nagród i wyróżnień. Powód, są za młodzi. (fot. Adam Michalski)
Kontrowersji związanych z przyznawaniem nagród dla skierniewickich sportowców ciąg dalszy. Kibice sportu w mieście, którzy pamiętają największe i najważniejsze osiągnięcia lokalnych sportowców w drugim kwartale 2023 roku wymienią, na pewno, występy w barwach narodowych pływaczek Weroniki Lesiak i Alicji Rodziewicz oraz 5. miejsce w Polsce oraz powołania do kadry narodowej dla koszykarzy MKS Ósemka. Zarówno pływaczek jak i koszykarzy brakuje wśród nagrodzonych.
Nagrody za wysokie wyniki sportowe w międzynarodowym lub krajowym współzawodnictwie sportowym w okresie kwiecień-czerwiec otrzymali judocy Mateusz Bolimowski (1000 złotych brutto), Michał Gołębiewski (500 złotych brutto) oraz Alicja Dyba (100 złotych brutto) oraz tancerki sportowe z Art Station: Oliwia Baranowska (400 zł brutto), Agata Biedrzycka (300 zł brutto), Natalia Jędrzejewska (500 zł brutto), Małgorzata Kalisiak (300 zł brutto), Karolina Kołtun (300 zł brutto), Marta Kowara (400 zł brutto), Anna Libera (500 zł brutto), Lena Łopatka (300 zł brutto), Alicja Łukasiewicz (400 zł brutto), Dominika Majewska (300 zł brutto), Roksana Michalska (400 zł brutto), Amelia Puchała (500 zł brutto), Maja Skowrońska (300 zł brutto), Emilia Trojanowska (300 zł brutto) i Zuzanna Zawadzka (300 zł brutto), nagrodę (400 zł brutto) otrzymała także trenerka Agnieszka Madej.
– Szanuję wszystkich sportowców, ale nie rozumiem jak to możliwe, że nagrodę otrzymają brązowi medaliści mistrzostw Polski, w których startowały tylko trzy drużyny, a nie otrzymają ich reprezentanci Polski w koszykówce czy pływaniu – pyta oburzony działacz ze Skierniewic.
– Dlaczego miasto tak bardzo broni się przed zmianami w tym archaicznym dokumencie. Nie tylko Łódź, ale także mnóstwo innych ośrodków w Polsce nagradza młodszych sportowców. Dlaczego Skierniewice nie mogą pójść ich śladem – pyta przedstawiciel środowiska sportowego. – Kibice i ci, którzy interesują się sportem są zdziwieni, dlaczego reprezentanci Polski zostali pominięci – dodaje jeden z trenerów.
Głosy zdziwienia i dezaprobaty pojawiają się z różnych środowisk i nie dziwią.
I tak stypendia mogą otrzymać sportowcy seniorzy, a także juniorzy, juniorzy młodsi (kadeci) oraz młodzicy. Inaczej jest w przypadku nagród, tu najmłodszą kategorią jest junior.
Temat niezrozumiałej sytuacji poruszaliśmy nie raz. Stan na dziś dziwi chociażby patrząc na Skierniewice przez pryzmat stolicy województwa. Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego już dawno temu wprowadził do regulaminu zapis, w którym mowa o tym, że nagrody za wyniki sportowe we współzawodnictwie międzynarodowym lub krajowym, w sportach objętych programem najbliższych igrzysk olimpijskich, mogą otrzymać sportowcy w kategoriach: senior, młodzieżowiec, junior oraz junior młodszy (kadet).
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 17
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Gdzie nagroda dla Kamińskiego za wywalczenie drugiego miejsca na pucharze świata w kickboxingu ?
do lmba: w sensie, że to klub powinien zgłosić zawodnika, moźe zwyczajnie zapomniał lub nie miał w tym interesu? Kadrowicze nie reprezentują już barw Ósemki. Nie wiem, tak tylko głośno myślę.
Układy zabijają sport w ty mieści... Ale my wszyscy się na to zgadzamy, bo każdy z nas o tym wie i nikt z tym nic nie robi... Bo większość ma jakiś układ większy lub mniejszy, coś załatwione, coś obiecane. I tyle... sami karmimy tą sytuację.
Czy w przypadku koszykarzy to nie jest przypadkiem tak, że wyjechali do innych klubów i macierzysty ma ich z jakiegoś powodu w głębokim poważaniu?
W jakim sensie?
Niestety młodzi lekkoatleci z medalem Mistrzostw Polski również zostali pominięci.
A kolejna nagroda w wysokości sumy wszystkich już przyznanych trafi do piłkarzy rezerw Unii Skierniewice za wybitne zasługi w ........... (tutaj wstawiamy dowolnie). Konsekwencja takiego wyróznienia będzie budowa kolejnego stadionu miejskiego bo skoro obok siebie stoja dwie hale a w żadnej nie można rozegrać meczu siatkówki na poziomie I ligi to dlaczego miałoby nie byc dwóch stadionów. Ten drugi powinien mieć boisko o wymiarach np. 98 X 55 m, a była zbyt krótka bieżnia to i boisko niech będzie skromniejsze, takie na miarę możliwości. Poza wszystkim na mniejszym boisku piłkarze mniej męczą się i łatwiej o dobry wynik.
Ważne, że płynie kolejna kasa dla Gołębiewskiego. Cała rodzina powinna wstąpić do pisuaru, oni lubią (lubili takich hehehe jak byli u władzy;D) takich działaczy partyjnych.
Bardzo słabe spekulacje. Rozumiem, że czuję się Pan/Pani bezkarna, ponieważ można tutaj wypowiedzieć się anonimowo. Jeżeli ma Pan/Pani tyle odwagi to proszę się przedstawić. Chętnie poznam swojego/-ją "wielbiciela/-ke" ale pewnie lepiej być anonimowym cwaniakiem. Pozdrawiam serdecznie
Po większości komentujących tutaj widzę, że mało osób miało do czynienia ze sportem. Odbierać jakiemukolwiek sportowcowi wynik to żałosne. Widać, że kością niezgody są tutaj pieniądze które zawsze będą dzielić a nie łączyć. Uważam żeby wszyscy się uspokoili i nie wygarniali nikomu wyników. Zawodnikom i zawodniczkom współczuję takich trenerów i dzialaczy, którzy są mało odważni i anonimowo idą do gazety i wylewają i podważają innych wyniki.
Takie jest życie. Wszystkiego nie można mieć. Nie h trenują dalej i dają z siebie wszystko a nagrody będą do nich przychodzić. Zagryźć zęby i dalej trenować.
Jest jeszcze druga strona medalu. Z wiedzy, którą posiadam jasno wynika jedno. Żeby sportowiec otrzymał nagrodę klub czy trener musi zgłosić go do urzędu. Jeden uzna, że trzecie miejsce na trzech startujących jest sukcesem i nagroda się należy. Inny uzna inaczej i nie będzie się narażał na drwiny z tego tytułu. Już widziałem przypadki kiedy jako wielki sukces szło piąte miejsce w Polsce zdobyte bez chociażby jednego zwycięstwa. Można, można!
Tyle lat regulamin stypendiów i nagród za osiągnięcia sportowej jest, w tym mieście, niesprawiedliwy. Pominięto tylu perspektywicznych małych sportowców. Nie doceniono tylu dobrych trenerek i trenerów. I teraz płaczecie, bo pominięto pływaków i pływaczki, koszykarzy i koszykarki? Bo co? Bo nie dostaną 100zł brutto? Śmieszne. Przyznane kwoty brutto są kroplą w morzu wydatków ponoszonych przez rodziców. Podnosicie, że ktoś teraz zajął 3 miejsce na 3 startujących. To nic nowego, że Skierniewice przyznają za takie "osiągnięcia" nagrody, stypendia czy wyróżnienia. Czy nie było tak w przeszłości w wypadku np. pływania, sportów walki czy sportów siłowych? Tu trzeba usiąść, znaleźć kompromis i napisać regulamin nagradzania i przyznawania stypendiów od nowa. I to nie pod dyktando osób z ratusza czy ich kolegów.
No właśnie a znając życie to taki działacz jest miły i serdeczny dla wszystkich. Nawet dla tych o których tak serdecznie się wypowiada.
Kto się dziwi trenerem, czy działaczom, że chcą pozostać anonimowi??? Odezwą się nie tak i polecą im po dotacji. Wszyscy oficjalnie się uśmiechają. Kto władzy nastąpi na odcisk albo jest z innej opcji ma słabo. Ktos pamięta co sie stało z dotacja dla jednego z klubów, którego trener jest zaangażowany w lokalną politykę, kiedy zmieniła się władza w mieście? Z ponad 200 tysięcy dotacji, zostało 100. Kasa misiu, nikt oficjalnie złego słowa o władzy nie powie.
Czemu anonimowy? Powiedźcie, który to działacz. Czyżby się obawiał czegoś?
A skąd miasto ma brać ? Kto pojedzie do Zakopanego i będzie kopał, tam też nie ma piniendzy. Ps.w ten sposób zniechęcić mogą nawet kota.
To nie wina tych osób , że były tylko 3 drużyny. Napewno musieli wykonać ciężką pracę i mocno się przygotowywać do zawodów. A regulamin jest jasny i w nim napisane wszystko, więc ocenianie ich wyniku jest nie na miejscu i pokazuje zwykłą zawiść ludzką. Tym badziej przez innego trenera lub trenerów.
Nie chodzi o to skąd ma brać tylko komu i za co daje. Brązowy medal mistrzostw Polski w których biorą udział 3 drużyny to sukces? 3 miejsce na 3 startujących. Można było docenić kogoś innego.