Monika Mularczyk (druga z prawej) podczas meczu Ligi Narodów Niemcy – Walia. (fot. arch.)
Monika Mularczyk nadal w formie. Skierniewiczanka w październiku sędziowała kolejne spotkania międzypaństwowe, a także Ligę Mistrzyń.
Skierniewicka sędzia piłkarska Monika Mularczyk we wrześniu prowadziła mecz kobiecej Ligi Narodów pomiędzy Hiszpanią i Szwajcarią. W Cordobie pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie, co przyniosło kolejne nominacje.
W połowie października (11.10) sędziowała mecz Ligi Mistrzyń Glasgow City – Brann (Norwegia) a pod koniec minionego miesiąca w Niemczech była sędzią główną spotkania Ligi Narodów Niemcy – Walia.
– To było kolejne niesamowite przeżycie, sędziowanie przy ponad 20 tysiącach kibiców, to coś niesamowitego – opowiada.
Po dniu odpoczynku skierniewiczanka wróciła do Szkocji, gdzie w roli sędzi technicznej pracowała w meczu Ligi Narodów pomiędzy Szkocją a Holandią (31.10). Sędzią główną była Czeszka Jana Adamkova. Pod koniec listopada Monikę czeka kolejny wyjazd, póki co nie ma informacji gdzie.
W 2023 roku, poza sędziowaniem, Monika wzięła udział w dwóch dużych kursach międzynarodowych. W lutym w Rzymie była w towarzystwie Szymona Marciniaka, Tomasza Kwiatkowskiego i Bartosza Frankowskiego.
We wrześniu wzięła udział w letnim kursie UEFA dla sędziów Elite. Kurs odbył się w Genewie i uczestniczyło w nim ponad 100 czołowych sędziów z całej Europy. Oprócz mnie Polskę reprezentowali Szymon Marciniak, Paweł Raczkowski, Bartek Frankowski, Daniel Stefański i Ewa Augustyn.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 4
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.