Pierwsze spotkanie 2024 roku w III lidze dla ekipy Skier-Vis okazało się trudniejszym wyzwaniem niż przypuszczano. Przyjezdne to zespół, który nie przysparzał póki co wielu problemów faworytkom. Skier-Vis w listopadzie, w Wieruszowie zwyciężył 3:0. Dwukrotnie, raz 3:1, raz 3:0 z WKS rozprawiał się także lider ze Zduńskiej Woli.

W piątkowy wieczór w hali przy ulicy Pomologicznej, pierwsza partia była wyrównana, a gospodynie odskoczyły w końcówce i wygrały 25:23. Drugi set przebiegał pod dyktando miejscowych i zakończył się wynikiem 25:19. Kiedy wydawało się, że Skier-Vis dopnie swego i wygra 3:0, trzeci set okazał się zupełnie nieprzewidywalny. Pełna błędów, dramaturgii, wielkiego zaangażowania i poświęcenia z obu stron partia zakończyła się wynikiem 34:32 dla Prosny. W czwartej odsłonie miejscowe zamknęły mecz przeważając i wygrywając ostatecznie 25:16, a całe spotkanie 3:1.

Do końca sezonu zasadniczego w łódzkiej III lidze skierniewiczankom pozostały jeszcze do rozegrania wyjazdowe starcie z UKS Ozorków (20.01) i domowy mecz z GLKS Reaktywacja Drużbice (17.02).

Więcej o wydarzeniu w kolejnym wydaniu (11.01) tygodnika "Głos Skierniewic i Okolicy".