![Królewski portret w Skierniewicach podziwiał sam władca](https://eglos.pl/img/artykuly/43759_krolewski-portret-w-skierniewicach-podziwi_1.jpg)
(Łukasz Saptura)
W skierniewickim kościele Świętego Jakuba, znajduje się portret Stanisława Augusta Poniatowskiego, ostatniego króla Polski. Umiejscowiony obok portretów prymasów i rezydentów skierniewickiego pałacu, jest jedynym wizerunkiem jakiegokolwiek polskiego władcy dostępnym w przestrzeni publicznej w Skierniewicach.
To unikatowe na skalę skierniewicką dzieło sztuki kryje za sobą bogatą historię. Portret Stanisława Augusta Poniatowskiego, umieszczony w stiukowym obramieniu z kartuszem zawierającym królewski monogram, zwieńczony jest koroną. Znajduje się na filarze południowym, przy wejściu do prezbiterium. Autorem wnętrz kościoła jest Efraim Szreger, który swoje dzieło zlokalizował w sposób nadający mu szczególnego znaczenia. I to on z pewnością lepił namalowanie portretu Poniatowskiego.
Szreger, związany z dworem Stanisława Augusta Poniatowskiego od 1764 roku, miał długą historię współpracy z królem. Otrzymał wiele prestiżowych zamówień projektowych oraz stypendium, które umożliwiło mu podróże po Włoszech, Niemczech, Francji i Holandii. Jego bliskie relacje z dworem królewskim tłumaczą obecność portretu monarchy w kościele. Fundator kościoła, prymas Antoni Kazimierz Ostrowski, również był blisko związany z królem Stanisławem Augustem. Ostrowski, jako biskup włocławski, był członkiem konfederacji Czartoryskich, która optowała za wyborem Poniatowskiego na polskiego władcę. W 1764 roku podpisał elekcję Stanisława Augusta oraz jego pacta conventa, czyli zobowiązania nowo wybranego monarchy.
Co ciekawe, król Stanisław August Poniatowski miał okazję osobiście zobaczyć swój portret w Kościele Świętego Jakuba. Według legendy, król odwiedził prymasa Ostrowskiego w Skierniewicach w maju 1783 roku oraz wczesną jesienią 1785 roku, kiedy to jego młodszy brat, Michał Jerzy Poniatowski, był prymasem.
Kościół Świętego Jakuba, ufundowany w 1781 roku przez prymasa Antoniego Kazimierza Ostrowskiego, to nie tylko miejsce kultu religijnego, ale również ważny element dziedzictwa kulturowego i historycznego. Dzięki staraniom Szregera i Ostrowskiego, świątynia ta stanowi unikalne połączenie sztuki i historii.
![Łukasz Saptura](https://eglos.pl/img/avatary/100037_1.jpg)
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 5
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.