(Foto. Łukasz Saptura)
Na korytarzach Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Prusa w Skierniewicach powstał mural, który ma stać się mapą emocji maturzystów. To nowatorski projekt zainicjowany przez psychologa szkolnego Artura Słowika, skierowany do uczniów klas czwartych.
Mural, będący częścią szkolnego projektu, powstaje na przestrzeni trzech dni, podczas których trzy grupy maturzystów malują ścianę na szkolnym korytarzu. Podstawą dzieła są symbole pięciu podstawowych emocji: radości, smutku, złości, wstrętu i strachu. – Uczniowie, za pomocą farb w sprayu, wyrażają swoje emocje w sposób symboliczny – tłumaczy Artur Słowik:
– Chodzi o stworzenie swoistej tkanki emocjonalnej, która ukazuje, co czują maturzyści w tym ważnym momencie ich życia. Powstające dzieło to jednak coś więcej niż tylko mural. To początek dialogu na temat zdrowia psychicznego i emocji w szkole.
Psycholog podkreśla, że w codziennym szkolnym życiu temat emocji bywa często marginalizowany, a w obliczu egzaminów maturalnych uczniowie zmagają się z ogromnym stresem.
– Zdrowie psychiczne jest niezwykle ważne, jeśli nie najważniejsze – mówi Artur Słowik. – Chciałem, by ten projekt pozwolił uczniom wyrazić siebie, otworzyć się na rozmowę o emocjach i znaleźć chwilę wytchnienia od presji nauki.
Inicjatywa spotkała się z ogromnym entuzjazmem wśród maturzystów. Julia, jedna z uczestniczek projektu, uważa, że to wyjątkowy sposób na wyrażenie siebie:
– Możemy zostawić po sobie coś trwałego. Wyrażanie emocji poprzez mural to idealny pomysł, który nas otwiera i pozwala pokazać, jak się czujemy. To świetna odskocznia przed maturą.
Podobne zdanie ma Nina, która docenia nowatorski charakter projektu: – To coś wyjątkowego. Myślę, że jako jedyni w szkole mamy taki mural. Dobrze, że mamy przestrzeń na wyrażanie emocji, a szkoła nie jest nastawiona wyłącznie na naukę.
Powstający mural ma być początkiem nowej tradycji w skierniewickim liceum. Artur Słowik planuje, by co roku kolejne klasy maturalne tworzyły własne mapy emocji w różnych częściach szkoły. Dzięki takim inicjatywom szkoła staje się nie tylko miejscem nauki, ale również przestrzenią do wyrażania siebie i budowania świadomości na temat zdrowia psychicznego. Mural emocji to nie tylko dzieło sztuki, ale także symbol otwartości i troski o uczniów w kluczowym momencie ich życia.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 4
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Przyklejcie jeszcze szarą taśmą banana. :))))
na katedrze p. Sobańskiej, nauczycielki geografii, były różne napisy, serduszka, wyznania napisane długopisem. Pamiętam, jak profesor Sobańska powiedziała kiedyś, że nigdy nie pozwoli tego zamalować, bo w nich jest zapisana piękna historia szkoły i jej lekcji.
To może od razu niech malują po ławkach, krzesłach, wszystkich ścianach w szkole... W ramach wyrażania emocji! I potem wytłumaczcie komuś przypadkowemu, że to, co właśnie widzi, jest "wartościowe". Zastanawialiście się trochę, co sobie pomyśli, ktoś kto wejdzie do tej szkoły i to zobaczy? Zastanawialiście się, co sobie pomyślą rodzice uczniów, którzy będą na to patrzeć? Może trochę warto pomyśleć o emocjach pozostałych...
To jest tak samo chory pomysł jak muzeum sztuki nowoczesnej i ta sztuka tam prezentowana. Świat ginie.