(fot. Nadleśnictwo Skierniewice)
Rezerwat wyznaczono na obszarze 14,57 ha. To głównie grunty będące w zarządzie Lasów Państwowych oraz ziemia należąca do Skarbu Państwa. W decyzji o utworzeniu rezerwatu czytamy m.in., że obszar zabezpieczony zostanie dodatkowo otuliną (pow. 58,17 ha). Projekt utworzenia rezerwatu był konsultowany z mieszkańcami.
– To szczególny obszar. Rezerwat chroni naturalny fragment doliny Rokity, która przez większość roku pozostaje sucha, tworząc malownicze, głęboko wcięte doliny. Jest to obszar o ogromnym znaczeniu przyrodniczym, naukowym i edukacyjnym – mówił podczas prasowego briefingu (2.12) Jarosław Liński, nadleśniczy Nadleśnictwa Skierniewice.
Z propozycją utworzenia rezerwatu przyrody „Dolinki okolic Bud Grabskich” wystąpiła Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Łodzi w ramach inicjatywy „100 rezerwatów na stulecie Lasów Państwowych”.
W marcu tego roku powołany został zespół roboczy do spraw wyznaczania rezerwatów przyrody w Łódzkiem. Zadaniem ekspertów było zweryfikowanie wartości przyrodniczych zaproponowanych obszarów oraz koordynacja działań zmierzających do ustanowienia obszarów chronionych. Po analizie zgromadzonych materiałów, wizji terenowej zespół uznał wniosek skierniewickiego nadleśnictwa za zasadny. Członkowie zespołu potwierdzili w rekomendacji wysokie walory przyrodnicze obszaru. Tym samym uznano, że dolinkę pod Skierniewicami należy objąć szczególną formą ochrony, jaką jest rezerwat przyrody.
W dokumentach towarzyszących procedurze powołania do życia jednostki chronionej wykorzystywana jest nazwa „Dolinki okolic Bud Grabskich”, nadleśniczy Jarosław Liński potwierdza natomiast, że ostatecznie rezerwat nosić będzie nazwę rzeki Rokity. W rozmowie z „Głosem” nadleśniczy wskazuje obszar rezerwatu – chodzi o fragment, zachowany w stanie naturalnym, rzeki Rokity, wraz z jej doliną, miejscami przybierającej mocno wcięty charakter.
Rokita stanowi dopływ Rawki, z jej istnienia wciąż niewielu mieszkańców zdaje sobie sprawę. Zwłaszcza że jej korytem tylko okresowo płynie woda, przez wiele miesięcy stanowi malowniczy wąwóz, chętnie wybierany przez miłośników aktywnej rekreacji. Warto wspomnieć, że atrakcyjność „suchej wersji” koryta rzeki z pewnością poprawia fakt, że Rokita ma nawet 7 metrów głębokości. Woda pojawia się w jej źródłowym odcinku, gdzie przyrodnicy obserwują wzmożoną aktywność budowniczych – bobrów.
Dolina stanowi wielu gatunków zwierząt i jak podkreślają przyrodnicy – stanowi ważny korytarz ekologiczny.
Co powołanie rezerwatu oznacza dla mieszkańców?
– Po pierwsze, nie będzie można wywozić do wąwozu zielonych odpadów. Niedopuszczalne będą również inne formy turystyki, jak piesza – wylicza Liński.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 2
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Artykuł zachwala walory dolinki Rokity, a na samym końcu podaje informacje o zakazie wstępu turystów pieszych. No to fajnie jest...