
(fot. PSP Skierniewice)
Kierowca z powiatu żyrardowskiego uderzył w stojące na poboczu auto, na jednej ze skierniewickich ulic. Wysiadł o własnych siłach i zaczął uciekać. Wiele wskazuje na to, że w trakcie zdarzenia prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu.
W czwartek (24.07) około godziny 17, kierowca Volkswagena Caddy stracił panowanie i uderzył w zaparkowany pojazd Audi A4 na ulicy Podleśnej. Uderzenie było tak duże, że Volkswagen dachował.
Jak się okazało kierowca o własnych siłach był w stanie wysiąść z auta. Sił starczyło również na ucieczkę z miejsca zdarzenia. Podejrzany jednak nie oddalił się zbyt daleko, ponieważ całe zajście widziała grupa mieszkańców, która udała się za uciekinierem i dokonała obywatelskiego zatrzymania. Na miejsce została wezwana policja.
Zatrzymany to 44-letni mieszkaniec powiatu żyrardowskiego. Mężczyzna nie zezwolił na badanie stanu trzeźwości alkomatem. Z tego względu została pobrana krew w celu sprawdzenia, czy podejrzany był pod wpływem alkoholu podczas zdarzenia.
Aneta Placek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach
Na szczęście w całej sytuacji nikt nie został poszkodowany. Mężczyzna został zatrzymany w miejskiej komendzie do momentu weryfikacji wyników badania krwi.

Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.