Dla maturzystów z LO im. B. Prusa, pierwszy dzień matur był też dniem zakończenia roku szkolnego. W przerwie między egzaminami odbierali świadectwa ukończenia szkoły, nagrody i upominki.

Dla maturzystów z LO im. B. Prusa, pierwszy dzień matur był też dniem zakończenia roku szkolnego. W przerwie między egzaminami odbierali świadectwa ukończenia szkoły, nagrody i upominki. (fot. Joanna Młynarczyk)

Ruszył z miesięcznym poślizgiem i wyglądał zupełnie inaczej niż matury dotychczas. Na początek uczniowie pisali język polski w podstawie i rozszerzeniu. Egzamin rozpoczął się tradycyjnie, o godz. 9, ale młodzież musiała stawić się w swoich szkołach nawet kilkadziesiąt minut wcześniej.

„Jak wprowadzenie elementów fantastycznych do utworu wpływa na jego przesłanie – uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego oraz do wybranego tekstu kultury – to pierwszy temat rozprawki. Ci, którym wypracowanie o „Weselu” nie podpasowało, mogli wybrać interpretację wiersza Anny Kamieńskiej.

– Temat rozprawki moim zdaniem był trudny, zestresowałam się i długo nie byłam w stanie dobrać odpowiedniego utworu, jako drugiego, do którego mogłabym się odnieść – przyznaje Natalia Remiszewska, uczennica LO im. B. Prusa w klasie biologiczno-chemicznej.

Maturzyści zwracali naszą uwagę na uciążliwości związane z reżimem sanitarnym podczas egzaminu.

– Potrzebowałem skorzystać ze słownika ortograficznego, było z tym trochę zachodu – przyznaje Szymon Topolski, uczeń kierunku matematyczno-fizycznego w tej samej szkole.

– Trzeba było podnieść rękę, a kiedy członek komisji udzielił zgody, po zdezynfekowaniu rąk można było skorzystać ze słownika. Dodatkowo za każdym razem, kiedy zgłaszaliśmy jakiś problem do komisji, musieliśmy zakładać maseczki. Było to dosyć uciążliwe – przyznaje maturzysta.

Pierwszy dzień matur dla młodzieży Liceum Ogólnokształcącego im. B. Prusa był jednocześnie dniem zakończenia roku szkolnego. W przerwie między egzaminami – częścią podstawową a rozszerzeniem, z rąk wychowawców odbierali świadectwa ukończenia szkoły, a także nagrody i upominki.

– Uczyliśmy się i powtarzaliśmy sami do matury, a teraz nie możemy nawet do siebie podejść, pożegnać się z nauczycielami, podać im ręki, podziękować. Robimy to gestem przez spojrzenie w oczy i kiwnięcie głową – przyznaje Sebastian Adamczyk, uczeń klasy humanistycznej.

Jutro ciąg dalszy egzaminów. Maturzyści zmierzą się z matematyką. Egzaminy potrwają w sumie do 24 czerwca.

Joanna Młynarczyk

ostatnie aktualności ‹

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 1

  • 0
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 0
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 1
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 0
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

z miasta

Prezydent Skierniewic świadkiem w procesie o...

Jeśli nie europejskie centrum ortopedii to co?...

W pierwszym podejściu nie udało się wskazać...

Przy markecie w Skierniewicach powstaje skup...

Zastępca prezydenta Skierniewic nie zamierza...

Malarski hołd złożony naturze. Wystawa obrazów...

Monika Borzym wystąpi w Skierniewiach z okazji...

Ekologiczny pokaz mody w skierniewickim przedszkolu...

Skierniewiczanie lubią słuchać o podróżach

eOGŁOSZENIA

Już teraz możesz dodać ogłoszenie w cenie tylko 5,00 zł za tydzień - POZNAJ NOWE OGŁOSZENIA